Jak stawiać cele by je realizować?

„To, co osiągasz, realizując swoje cele, nie jest tak ważne, jak to, kim się stajesz, osiągając je”. – Zig Ziglar
O stawianiu celów napisano bardzo dużo, w tym opasłe książki i poradniki. Prowadzi się szkolenia i warsztaty. Jest to temat rzeka. Ja wybrałam dla Ciebie kilka uniwersalnych zasad, także takich, którymi sama się kieruję. Może znajdziesz wśród nich coś dla siebie.
- Spisuj swoje cele – to ważne, bo badania pokazują, że osoby, które przelewają na papier to, co chcą osiągnąć, częściej swoje postanowienia realizują, niż osoby, które planują jednie w głowie (badania Dr. Gail Matthews)
“Cele, które nie są zapisane, są tylko życzeniami.” (przypisywane Brian Tracy)
- Spraw by twój cel był SMART
S – (ang. Specific) Skonkretyzowany, czyli tak precyzyjny jak się da.
M – (ang. Measurable) Mierzalny, czyli taki by było wiadomo, czy został osiągnięty czy nie, najlepiej by móc liczbowo lub w inny możliwie precyzyjny sposób określić poziom realizacji celu.
A – (ang. Achievable) Osiągalny, czyli innymi słowy możliwy do realizacji, ambitny, ale realny
R – (ang. Relevant) Istotny, czyli taki, który ma znaczenie, którego realizacja coś wnosi, jest ważna.
T – (ang. Time-bound) Określony w czasie, czyli taki, który ma termin realizacji, datę końcową, określającą do kiedy cel ma być osiągnięty.
- Zadbaj o wsparcie – zwiększysz szansę na realizację celu jeśli będziesz miała wokół siebie ludzi, którzy będą Ci kibicowali, będą Cię wspierali. Jeśli w najbliższym otoczeniu nie masz takich osób to poszukaj wśród dalszych znajomych, koleżanek/kolegów z pracy, grup wsparcia na przykład na FB.
Jeśli Twoim celem jest przebiegnięcie maratonu, a wokół siebie, masz osoby, które nie uprawiają aktywności fizycznej, a wręcz przeciwnie spędzają czas na kanapie przed TV z miską chipsów, to można się spodziewać, że nie będą dla Ciebie wsparciem. Wówczas warto poszukać dalej, chociażby na grupie na FB, gdzie możesz znaleźć osoby z Twojej okolicy, które także biegają i chętnie podzielą się doświadczeniami, zainspirują. Może zaczniecie biegać razem? Te osoby mogą stać się Twoimi naturalnymi sprzymierzeńcami, motywować do działania w chwilach zwątpienia.
Już na samym początku, w trakcie wyznaczania celu warto sprawdzić na kogo i w jakim zakresie możesz liczyć. Czasem to będą osoby, które będą realizowały podobny cel i będziecie się wzajemnie motywować do działania, a czasem ktoś, kto po prostu pomoże np. w opiece nad dzieckiem, kiedy Ty będziesz na przykład szkoleniu, mającym dać Ci kompetencje niezbędne do zmiany pracy.
“Jeśli o nic nie prosisz, niczego nie dostaniesz. Więc proś. Czasem usłyszysz „tak”, czasem „nie„. Ale jeśli nawet nie zapytasz, odpowiedź zawsze brzmi „nie„.” – Regina Brett
- Wyznaczaj swoje cele także z perspektywy energii i czasu, które poświęcisz na ich realizację. Nie planuj zbyt wiele, szczególnie większych celów, do realizacji w tym samym czasie, bo zarówno energia jak i uwaga to zasoby wyczerpywalne i może ich zabraknąć, gdy weźmiesz sobie za dużo na głowę. W efekcie może to utrudnić realizację założonych celów. Pamiętaj, iż czas nie jest z gumy, więc powiedzenie “tak” jakiejś aktywność to zwykle powiedzenie “nie “ innej. Upewnij się zatem, że Twój cel jest ważny i że chcesz poświęcić czas na jego realizację. Z drugiej strony, jeśli nie robisz rzeczy ważnych dla siebie, to jakie robisz? Na co poświęcasz czas? Jakim aktywnościom mówisz „tak”?
„Jeśli celujesz w nic, trafisz za każdym razem.”- Zig Ziglar
- Podziel swój cel na etapy – zgodnie z powiedzeniem, iż „jeśli chcesz zjeść słonia, to jedz go po kawałku”. Jeśli Twój cel jest duży, podziel go na części, łatwiej będzie Ci go monitorować, odznaczać zrealizowane etapy. To co często nas paraliżuje i powstrzymuje przed działaniem, to poczucie przytłoczenia związane z ogromem pracy do wykonania. Rezygnujemy zanim na dobre rozpoczniemy, bo cel wydaje nam się odległy i trudny do osiągnięcia. Tymczasem często wystarczy go podzielić na mniejsze części i zaplanować ich realizację, wykorzystując metodę małych kroków.
„Nie boj się iść powoli, obawiaj się jedynie stania w miejscu.” – przysłowie chińskie
- Codziennie zrób chociaż najmniejszą rzecz, która Cię przybliży do realizacji celu i nie zniechęcaj się – jeśli Twoim celem jest nauka języka, to taką najmniejszą rzeczą może być 10 minut nauki z aplikacją w telefonie, w drodze do pracy, w kolejce, gdziekolwiek. Ważne, żeby zacząć i nie dać się złapać w pułapkę „wszystko albo nic”, czyli skoro nie mam czasu na godzinną lekcję, to dam sobie spokój… albo skoro zjadłam kawałek tortu, to w sumie mogę zjeść i cały tort, bo i tak nie trzymam diety, więc co za różnica. Zjadłaś kawałek tortu? To zrobiłaś sobie przyjemność i wracasz do diety. Nie kamienujesz się, tylko idziesz dalej zgodnie z planem.
„Jeśli próbujesz dojść do czegoś ważnego w swoim życiu, na pewno schrzanisz coś po drodze. Daj sobie do tego prawo.” – Jeff Bridges
- Myśl o celu – pamiętaj, energia podąża za uwagą. Jeśli będziesz skupina na realizacji celu, będziesz działała, myślała o nim, to wokół będziesz zauważała to, co może Cię wesprzeć w jego realizacji. Nasz mózg działa wybiorczo i pozwala dostrzegać to czego szukamy, w czym jesteśmy zanurzeni, o czym myślimy. To trochę jak w sytuacji gdy jesteśmy w ciąży – nagle widzimy same kobiety „z brzuszkiem” . To nie kolejny „baby boom” tylko nasza percepcja, która sprawia że zauważamy to, o czym najwięcej myślimy. Jeśli więc jesteśmy skoncentrowane na celu, to zauważamy okazje, spotykamy ludzi, dostrzegamy możliwości, które normalnie pozostały by w cieniu, a które mogę nas wesprzeć w realizacji tego, co zaplanowałyśmy.
„Wszystko rozpoczyna się od myśli. Myśli prowadzą do uczuć, uczucia prowadzą do działań, działania prowadzą do rezultatów” – J. Beck
- Świętuj kolejne etapy – podzielenie celu na mniejsze części, to także okazja do świętowania, bo każdy zrealizowany etap to powód by celebrować sukces, by się nagradzać. To ważne, bo ładuje nam baterie, pozytywnie nastraja, nagradza działanie i determinację, podkreśla postęp i buduje zaufanie do siebie. To nas pcha do przodu. W chwilach zwątpienia przypomina, że można i że warto.
Za każdym razem planując swoje działania skorzystaj z poniższych pytań. Wybierz wszystkie lub ich część, zależnie od stopnia złożoności działania oraz perspektywy czasowej. Zapisz odpowiedzi i plan. Wracaj do niego regularnie. Odznaczaj zrealizowane etapy. Modyfikuj plan, jeśli trzeba. Spisuj wnioski.
Jak powiedział Zig Ziglar: „Połowa osiągnięcia celu, to jego prawidłowe wyznaczenie.”
Zatem do dzieła!
- Co konkretnie chcę zrobić? (Określ to precyzyjnie, nie ogólnie, wówczas wiadomo co konkretnie jest do zrobienia.)
- Po co chcę ten cel zrealizować? Dlaczego to jest dla mnie ważne? Co mi to da?
- Jak chcę to zrobić? Jeśli cel jest „duży” to rozpisz go na mniejsze, by powstał plan i zadania.
- Kiedy chcę cel osiągnąć? – konkretna data, do kiedy chcę zrealizować cel np. 30.09.2021
- W jakim stopniu jest to w moim kręgu wpływu i za co jestem sama odpowiedzialna? Czy potrzebuję to z kimś uzgodnić, skonsultować?
- Jak bardzo jestem zmotywowana by osiągnąć ten cel? W skali od 0 do 10, jak oceniam moją motywację? Jeśli motywacja jest mała lub średnia, to pytanie, czy ten cel jest dla mnie ważny i czy chcę poświęcać czas na jego realizację?
- Jaki chcę osiągnąć efekt? Co ma być na końcu?
- Po czym poznam, że jestem na dobrej drodze do realizacji tego celu? Jak będę monitorować postępy?
- Co może stanąć na drodze do realizacji celu i jak sobie z tym poradzę? Co mi jest potrzebne? Co już mam, a co powinnam zdobyć? Kto mi w tym pomoże?
- Jak będę świętować ? Jak się nagrodzę za finał, a jak będę celebrować kolejne etapy?
„Celuj w księżyc, bo nawet jeśli nie trafisz, będziesz między gwiazdami.” – Patrick Süskind