Po co i jak rozmawiać z ludźmi? O dobrym dialogu twarzą w twarz.
Psycholog, dyplomowana psychoterapeutka. Od kilku lat prowadzi własny gabinet psychoterapeutyczny, w którym pomaga pracować nad sobą zarówno osobom indywidualnym, jak i parom nad ich relacją.
Wioletta Szczerbińska

Współczesny świat, szczególnie ten wielkomiejski, pędzi, a my razem z nim. Mamy terminy, deadliny, zadania do wykonania. W zapełnionym po brzegi kalendarzu brakuje często czasu na budowanie prawdziwych relacji z ludźmi. Dodatkowo rozwój i upowszechnienie Internetu, różnego rodzaju komunikatorów spowodowało, że coraz częściej piszemy zamiast rozmawiać. Nie znam oficjalnych statystyk natomiast moje osobiste obserwacje pokazują, że liczba rozmów telefonicznych znacznie zmalała, zaś liczba konwersacji przeprowadzanych na Messengerze, Whatsappie itp. znacząco wzrosła. Wydaje się, że dużo częściej wybieramy wirtualny kontakt, niż rozmowę telefoniczną, a jeszcze rzadziej kontakty twarzą w twarz. Oczywiście rozwój technologii jest bardzo potrzebny, ma wiele zalet i ułatwia nam funkcjonowanie i czasem to właśnie on umożliwia nam kontakty z ludźmi. W wielu jednak przypadkach, podobnie, jak życie w ciągłym biegu, powoduje, że tracimy rzeczywiste relacje z ludźmi, czego efektem jest życie w swego rodzaju izolacji i poczuciu osamotnienia. W psychologii już od dawna wiadomo, że jedną z podstawowych potrzeb człowieka jest poczucie przynależności. Aby czuć się częścią jakieś społeczności musimy umieć budować relacje z ludźmi. Jednym z najważniejszych filarów umożliwiających bycie z ludźmi jest umiejętność prawdziwej rozmowy z nimi. Dobry dialog dla mnie, to taki który przybliża nas do budowania więzi z drugim człowiekiem i zaspokaja właśnie tę potrzebę. Uprawiać „small talk”, czy jak kto woli „rozmawiać o pogodzie” potrafi pewnie większość z nas. Z dobrą komunikacją, prawdziwym słuchaniem, zainteresowaniem drugim człowiekiem, a przede wszystkim odsłanianiem siebie w rozmowie wiele z nas ma trudność. O takim właśnie dialogu, w którym nie tylko chodzi o wymianę zdań, poglądów, czy informacji, a poczucie więzi i „dotknięcie czyjejś duszy” chciałabym napisać.
Jak więc rozmawiać, by budować dobre i wartościowe relacje z ludźmi? Oto kilka zasad, których warto przestrzegać, aby dialog z drugim człowiekiem był wartościowy.
- Zacznij od samego siebie – wiele z nas buduje mur, zamyka drzwi przed drugim człowiekiem, aby nie pokazać siebie w pełni. Nie da się być z kimś blisko w dialogu, rozmawiając przez zamknięte, a nawet zabarykadowane drzwi. Przyjrzyj się więc sobie i zadaj pytanie: Jakie bariery stawiam, by w dialogu uniknąć bliskiego kontaktu z drugim człowiekiem?
- Mówisz dużo, szybko, bez wytchnienia opowiadasz, co ci ślina na język przyniesie?
- Zapytana o Twoje prawdziwe uczucia czy problemy zmieniasz temat, snujesz rozważania, analizy, dywagacje, odpowiadasz bardzo ogólnie?
- Dystansujesz się poprzez unikanie kontaktu wzrokowego, niepewny ton, czy używanie niejasnych, mało konkretnych wyrażeń czy zwrotów?
- A może czasem nawet mówisz szczerze i prawdziwie o sobie, a zaraz potem się z tego wycofujesz?
- Żartujesz, kiedy pytanie, jest na serio?
Przyjmowanie postawy obronnej w kontaktach z ludźmi manifestuje się najczęściej wycofaniem, unikaniem, udawaniem kogoś innego, graniem, a czasem bezpośrednim atakiem na innych. Ważne jest to, że takie postawy wynikają często nie z tego, co realnie dzieje się w relacji, a z tego, co dzieje się w naszym wewnętrznym świecie. Jeśli my sami mamy na swój temat złe zdanie i sami siebie atakujemy zawstydzając się, umniejszając sobie, obwiniając się to musi się to przekładać się na relacje z innymi. Wówczas nasze reakcje w rozmowach innymi nastawione są bardziej na chronienie siebie, niż na bycie z drugim człowiekiem. Nasza uwaga nakierowana jest na wykrywanie potencjalnego zagrożenia, słuchamy, aby odpowiedzieć, obronić się, nie zaś zrozumieć. Im lepszy mamy stosunek do samych siebie, tym prościej słuchać nieobronnie i tym samym łatwiej w bliskich relacjach.
2. Bądź na „tu i teraz”, zadbaj o przestrzeń do rozmowy – kiedy masz już okazje rozmawiać z kimś twarzą w twarz postaraj się skupić uwagę na rozmówcy, poczuć miejsce w którym jesteście, wyłącz telewizor, komputer, odłóż i wycisz telefon, jeśli lubicie słuchać muzyki, niech będzie ona tłem dla waszego spotkania, nie tym, co je zdominuje.
3. Okaż zaciekawienie rozmówcy, staraj się słuchać aktywnie, potwierdzać swoje zainteresowanie poprzez utrzymywanie kontaktu wzrokowego, zadawanie pytań, parafrazowanie jego wypowiedzi. W dobrym dialogu ważna jest symetria i równowaga – przestrzeń na wypowiedź i zainteresowanie sprawami jednej i drugiej strony. Bez tego nie ma dialogu, jest monolog.
4. Okaż zrozumienie i empatię mówiąc „Rozumiem, że to musiało cię boleć, zasmucić, rozzłościć, ucieszyć….” Wiele osób utożsamia zrozumienie drugiego człowieka ze zgadzaniem się z nim, tymczasem rozumienie czyjejś perspektywy i przeżyć nie musi tego oznaczać. Rozumieniem wchodzisz w wewnętrzny świat drugiej osoby, a tym samym zapraszasz ją do tego, by ona weszła do twojej przestrzeni.
5. Nie bój się różnic, nie musisz podzielać zdania drugiego człowieka w każdej sprawie, by być z nim blisko. W dobrej rozmowie i relacji jest tak, że to co wspólne buduje kładkę, nić porozumienia, zaś to co nas różni może być inspiracją do dalszego odkrywania siebie nawzajem. To wspaniałe dowiedzieć się, że ktoś może myśleć, działać, czuć inaczej niż my.
6. Nie zaprzeczaj uczuciom rozmówcy. Jeśli ktoś mówi ci, że złości się z powodu swojego dziecka, partnera, czy czegokolwiek innego nie odpowiadaj mu, że nie ma się co złościć , bo to przecież nie ma sensu i nic nie zmieni. Uznaj i potwierdź jego uczucia mówiąc np. „widzę, że jesteś wzburzona, opowiedz o tym coś więcej”. Jeśli rozmówca będzie bliżej swoich uczuć, będzie bliżej ciebie. Zaprzeczanie jego emocjom oddala was od siebie i nie pozwala jej/mu zrozumieć siebie samego, rozwiązać problemu emocjonalnego, a tym samym rzeczywistego.
7. Tym, co skutecznie psuje dobry dialog jest ocena i krytyka. Oceniając i krytykując innych często używamy komunikatów „ty”, które przyjmują formę „ty się spóźniłaś/-eś, ty zrobiłaś/-eś to…, ty zawaliłaś/-eś tamto….” Sposobem na wyrażenie tego samego w łagodniejszy sposób, nie dając odczuć rozmówcy, że jest krytykowany jest używanie komunikatów „ja”. Staraj się powiedzieć o tym, co zachowanie drugiej osoby robi tobie, a więc „Kiedy się spóźniasz, ja czuję się…..” lub „poczułam się zlekceważona, kiedy nie zrobiłaś/-eś tego, na co się umówiliśmy”.
8. Innym wariantem oceniania towarzyszącym często oskarżającym komunikatom „ty” jest używanie uogólniających stwierdzeń typu „ty zawsze, nigdy, ciągle”. Bądź czujna, kiedy używasz tych słów wobec swojego adwersarza – nadużywane wtłaczają drugą osobę w swego rodzaju szufladkę, nadają jej etykietę. Jak być sobą w towarzystwie osoby, która nas szufladkuje? Jak otwierać się w rozmowie przed kimś, kto widzi nas przez pryzmat etykiety? Jak więc budować z taką osobą bliską relację?
9. Dbaj w relacji o równowagę, a nie wyższość. Tym, co skutecznie odstrasza innych przed rozmową w ogóle i otwieraniem się w dialogu, jest przyjmowanie postawy „ja wiem lepiej”, a także narzucanie i forsowanie własnego zdania. Zachęcam was więc do ćwiczenia pokory, otwierania się na wysłuchanie drugiego człowieka, nie zaś udzielanie rad (chyba, że ktoś wyraźnie o to poprosi). Taka postawa powoduje, symbolicznie rzecz ujmując, że nie spotykają się w dialogu dwie dorosłe osoby o podobnych zasobach i potencjale, a raczej rodzic z dzieckiem, nauczyciel z uczniem. Relacja przestaje być symetryczna, partnerska.
10. Pogarda jest tym, co łączy ocenę, krytykę, silną niechęć do kogoś, jak i poczucie wyższości wobec innych. Wraz z pogardą w relacji i w komunikacji z innymi pojawia się sarkazm, wyśmiewanie, upokarzające uwagi, pogardliwe spojrzenia, czy gesty. Jon Gottman, amerykański badacz małżeństw i czynników budujących dobre i trwałe relacje pisał o pogardzie, iż „pełni funkcję ostrego ataku na podmiotowość drugiej osoby”, a zatem uniemożliwia dialog i budowanie więzi.
Choć starałam się tu zebrać w pigułkę całą swoją wiedzę i doświadczenie z prowadzenia rozmów zarówno prywatnych, jak i zawodowych, to być może pominęłam jakieś ważne aspekty sprzyjające dobremu dialogowi. Jeśli nadal po przeczytaniu powyższych wskazówek masz wątpliwości, jak dobrze prowadzić rozmowę proponuję ci jedno mini ćwiczenie. Poszukaj w pamięci osoby, z którą czujesz się w kontakcie dobrze i swobodnie, rozumiana, z którą łączy cię bliska więź. Spróbuj odtworzyć ostatnią rozmowę z tą osobą i uświadom sobie jaka ona reaguje, jaka jest w kontakcie? Przeanalizuj, czy stosuje się do powyższych zasad? Czy może robi coś więcej? A może masz dokładnie odwrotne doświadczenie z relacji z osobą, w kontakcie z którą czujesz się oceniana, nierozumiana, napięta? Jak zachowuje się ta osoba, co mówi, że tak się czujesz w jej obecności? Sprawdź, czy jej reakcje wobec ciebie są antytezą ww. wskazówek.
Sztuka rozmowy z drugim człowiekiem wydaje się być jedną z najtrudniejszych, a jednocześnie najbardziej przydatnych w życiu umiejętności, zarówno w życiu zawodowym, jak i osobistym. Sztuka ta pozwala budować relacje z innymi, których potrzebuje każdy z nas, by żyć w zdrowiu psychicznym i poczuciu bezpieczeństwa wynikającym z przynależności do jakiejś społeczności. Kończąc, na potwierdzenie tej tezy chciałabym zacytować słowa Suzan Pinker, autorki książki „Efekt wioski. Jak kontakty twarzą w twarz mogą uczynić nas zdrowszymi, szczęśliwszymi i mądrzejszymi”, która tak pisze o podtrzymywaniu relacji z ludźmi: „z badań wynika, że cotygodniowe spotkania przy grach karcianych lub nasiadówki w kawiarni mogą nam wydłużyć życie o tyle samo lat, co przyjmowanie beta-blokerów lub rzucenie palenia paczki papierosów dziennie”. Mnie przekonuje, a Was?