W pogoni za marzeniami…

Pasja, która rozwija i zmienia bieg życia.

Dyplomowany instruktor i pasjonatka tańca. Uczy min. salsy, prowadzi zajęcia i warsztaty pomagające odnaleźć piękno i kobiecość. – Iza Bogdańska

 

Co to jest Pasja? Coś o czym każdy marzy, ale nie każdy może znaleźć. Co takiego wnosi do naszego życia i po co właściwie jest nam ona potrzebna?

Wielokrotnie w życiu usłyszałam to zdanie: “jak ja Ci zazdroszczę, że masz swoją pasję, że możesz ją rozwijać, że Cię uskrzydla. Też bym tak chciał(a)”. Jak słyszę to zdanie to zawsze jest mi smutno, bo każdej osobie życzę, aby znalazła swoją drogę, swoje hobby, swoją pasję, bo wiem jak to potrafi zmienić życie… na lepsze.

 

Bardzo trudno wyobrazić mi sobie, jak wyglądałoby moje życie bez pasji. Szczerze mówiąc, to chyba nawet nie chcę sobie tego wyobrażać, bo musiałabym usunąć z mojego życia tysiące fantastycznych momentów, pięknych chwil i ogromną liczbę cudownych osób, które pojawiły się na mojej drodze.
Pasja, czym jest?  Dla mnie jest miłością, moim tlenem, moja oazą i moim całym życiem. Moją pasją i największą miłością jest taniec. To trwa już 17 lat i wiem, że przetańczę swoje życie do samego końca, a nawet i dłużej.

Pasja przynosi ukojenie, pomaga zapomnieć o problemach dnia codziennego, rozwija nas, produkuje endorfiny, pomaga zaakceptować siebie, daje poczucie własnej wartości, podnosi samoocenę, nawiązuje przyjaźnie, działa na emocjach… powoduje, że człowiek staje się szczęśliwy.

Prawdziwe szczęście możemy dać drugiemu człowiekowi tylko wtedy, jeżeli sami jesteśmy szczęśliwi. Pasja daje nam ten przywilej, tą możliwość, ten dar.
Pasja potrafi uczyć… Jako mała dziewczynka zaczęłam tańczyć w formacji tanecznej. Było nas naprawdę bardzo dużo. Bardzo często wyjeżdżaliśmy na różne festiwale, konkursy, przeglądy czy święta wojskowe – bo zespół w którym tańczyłam reprezentował Wojsko Polskie. To była przygoda, podczas której nabyłam pewne cechy, nauczyłam się tak wielu rzeczy, które wykorzystuję w moim dorosłym życiu. Dzięki pasji nauczyłam się organizacji, opiekowania się innymi, systematyczności, odpowiedzialności, wytrwałości w dążeniu do celu, przyjmowania krytyki czy pomagania innym.

Moja przygoda z tańcem w formacji skończyła się po szkole średniej. Wtedy na prawie 10 lat odłożyłam moją pasję do pudełka – weszłam w schemat, w którym żyje większość ludzi… praca-dom-pranie-sprzątanie-gotowanie-związek. Każdego dnia jednak brakowało mi tego ruchu, tych choreografii, treningów, muzyki… Z każdym rokiem ta tęsknota za tym co było w sercu, stawała się coraz większa. Po prawie 10 latach zdałam sobie sprawę, że mam mieszkanie, samochód, pracę, faceta, ale nie miałam tego najważniejszego – swobodnego oddechu i wolności jaką daje taniec. Jako ptak zamknięty w złotej klatce, nie mogłam fruwać.

Życie mamy tylko jedno i w pogoni za wolnością, oddechem, szczęściem i tańcem wyjechałam z mojego małego miasteczka. Bez oszczędności, pracy i mieszkania wprowadziłam się do Warszawy.
Pasja z dzieciństwa nauczyła mnie, że nie ma rzeczy niemożliwych, że jak bardzo czegoś chcesz, wierzysz w to i pracujesz ciężko, to wszystko przyjdzie. Najważniejsze to być cierpliwym i nigdy się nie poddawać.

Po prawie 10 latach, dokładnie w 2013 roku, wróciłam do tańca i od tego momentu wydarzyło się tak dużo niesamowitych rzeczy. Jednym ze skutków tego powrotu był mój osobisty rozwój. W bardzo krótkim czasie zaczęłam uczyć tańca w jednej z warszawskich szkół. Na podstawie moich doświadczeń opracowałam dwa programy zajęć, jeden Ladies Motion, drugi Body Correction. Każdy z nich powstał z potrzeby serca, chciałam podzielić się z innymi tym, co sama odkryłam, przeżyłam. Przez ostatnie lata moje autorskie zajęcia i warsztaty taneczno-rozwojowe bądź korygująco-motywujące pomogły ogromnej liczbie osób, w większości kobiet, bo to z nimi najczęściej współpracuję. Zajęcia realizowałam w Polsce, Grecji, Hiszpanii, Szkocji czy na Kubie.

Moja pasja do tańca jest nieustająca i ewoluująca. Jest moim paliwem rakietowym do działania w innych sferach życia, przy innych projektach.
Wiele osób poszukuje swojej drogi do pasji. Czasami warto stanąć w miejscu i rozejrzeć się dookoła, bo często jest blisko nas. Pasja może być czymś małym, dla wielu osób nieistotnym, ale dla Ciebie to może być cały świat. Pasja to coś co daje Ci poczucie szczęścia i radości. To coś czego chcesz się uczyć, co chcesz rozwijać, to coś za czym podążasz, coś w czym się możesz spełniać. Może lubisz sadzić kwiatki i obserwować jak się rozwijają? Fascynuje Cię tajemnica mózgu i poszukujesz odpowiedzi jak on działa? Uwielbiasz piec ciasta i stale urozmaicasz swoje przepisy? Być może to Twoja pasja, a nawet o tym nie wiesz.

Pasja jest wtedy kiedy fascynuje Cię wszystko to, co jest związane z tym tematem. Co możesz rozwijać, poszerzać wiedzę, rozkładać na czynniki pierwsze, co możesz robić i rozmawiać o tym godzinami. To Twoja odskocznia od świata rzeczywistego, która przynosi Ci ukojenie, ulgę, spokój i daje poczucie szczęścia.
Czasami inspirację możemy znaleźć w innych osobach, które spotykamy na naszej drodze życia. Bo nikt, absolutnie nikt na tej drodze nie pojawia się przez przypadek. Otwórz oczy, umysł i serce… podążaj za tym co Cię uskrzydli. Dzięki temu przetrwasz każdą trudniejszą sytuację w swoim życiu. Znajdziesz w sobie siłę, aby pokonać każdy problem.
Pasja to wielka moc, zamknięta czasami w bardzo małych rzeczach. To Twój klucz, aby otworzyć drzwi do tajemniczego ogrodu, gdzie sama tworzysz swój świat, do którego na chwilę możesz się przenieść by wrócić do równowagi psychicznej czy fizycznej.

Jeżeli jeszcze wydaje Ci się, że nie masz swojej pasji nie przejmuj się… po prostu teraz usiądź zastanów się czy jest coś co przynosi Ci takie uczucie, jakie opisałam powyżej. Jeżeli jeszcze nie znalazłaś nie martw się… wszystko w życiu ma swoje miejsce i czas.

Czy z pasji można się utrzymać? To zależy od wielu czynników. Często może być jedynie dodatkiem do Twojego miesięcznego budżetu. Należy jednak wiedzieć, że jest bardzo cienka granica, której nie możesz przekroczyć. Dla mnie całkowite sprzedanie swojej pasji mogłoby przyczynić się do tego, że straciłaby  to, co przynosi najważniejszego. Stałaby się tylko biznesem i już mogłaby nie dawać tej pozytywnej energii. Dlatego moim zdaniem należy uważać działając w tej przestrzeni.

Konfucjusz powiedział: “Wybierz pracę, którą kochasz, i nie przepracujesz ani jednego dnia więcej w swoim życiu”. I to jest czysta prawda.
Podążaj, obserwuj i miej otwarty umysł…a pasja znajdzie Cię w najmniej oczekiwanym momencie.

#RokKobiet

Share This